sobota, 28 czerwca 2014

Rozdział 45.

30.10.2013r, dom, 19:00

Dziś był dzień w którym wróciłam do domu, co prawda musiałam jeszcze chodzić o kulach ale lepsze to niż leżenie 24h w łóżku szpitalnym i wpatrywanie się w sufit. Ledwo co przekroczyłam próg domu już odwiedziła mnie niezawodna Simone:
-Już się stęskniłaś?- zapytałam dziewczynę.
-Widzę, że jesteś w formie, to dobrze. Ubieraj się, jest zimno na dworze.
-Jakie ubieraj? Nigdzie się nie wybieram.
-Idziesz ze mną na imprezę.
-Czy Ty masz wszystko dobrze z oczami? W takim stanie mam iść? Jeszcze tango może mam zacząć tańczyć?
-Nie marudź, chodź. Sama nie pójdę.
-Dlaczego ja muszę z Tobą wytrzymywać?


30.10.2013r, klub, 20:30

-Sim, jesteś pewna, że dobrze trafiłyśmy?
-No pewnie, nowy klub tu otworzyli.
-To dlaczego same kobiety tu są i ogólnie jakaś stypa?
-Panno Roztocka! Zaręczyła się pani niedawno!
-Oj Sim, wiesz o co mi chodzi.
-No masz rację, coś dziwnie tu.

Po chwili podeszły do Nas dwie blondynki.
-Pierwszy raz tutaj?- zapytała jedna z nich.
-Tak, a Wy?
-Też pierwszy.
-Długo się znacie?-
zapytała blondynka spoglądając na nas.
-My?- no już minie dwa miesiące.
-Dobra dosyć tego biadolenia- wtrąciła się Jej koleżanka -Zacznijmy już.
-Masz rację, strata czas- poparła Ją koleżanka.
Popatrzyłam na Simone nie wiedząc kompletnie o co chodzi.
-No to jak lubicie? Jak się dzielimy?
-Przepraszam ale czym mamy się dzielić?
- wtrąciła się Sim
-No Ty z Nią czy wolisz którąś z Nas?- rzekła blondynka pokazując na siebie.
Dopiero po chwili dotarło do mnie o co w tym wszystkim chodzi.
-Sim, mogę Cię na chwilę prosić?- pociągnęłam przyjaciółkę za rękaw w kąt sali.
-Ogarniasz to? Bo ja cienko. Jak przyjdzie Ci jakiś wspaniały pomysł do głowy to napisz sobie na czole, żebym Cię omijała szerokim łukiem.

-Oj no skąd mogłam wiedzieć, że to jakiś klub dla lesbijek. Powiedz mi lepiej co robimy!
-Uciekamy oknem albo tłumaczymy im sytuację.
-Okna otwarte?-
zapytała Sim.
-To był żart. Musimy z nimi porozmawiać.
-Popatrz na nie-
nakazała mi dziewczyna.
Wtedy spostrzegłam ubiór nowych koleżanek. No co jak co ale do kościoła bym się tak nie ubrała. Jedna, zaczęła malować usta błyszczykiem czerwonym niczym krew a druga usilnie starał się podciągnąć rajstopę.
-Dobra, okno. Idziemy do łazienki, tylko jestem ciekawa jak wyjdziemy skoro chodzę o kuli.
-Złapię Cię, chodź szybko zanim się zorientują
.
Pomysł był co najmniej szalony ale odwrotu nie było. Postanowiłam ukarać później moją przyjaciółkę. Tym razem musiałam uważać, żeby nogi nie złamać. O mało co tego nie uczyniłam lecz na szczęście miałam miękkie lądowanie, gdyż upadłam na Sim. Pozbierałyśmy się z chodnika i ruszyłyśmy w stronę domu. Nigdy więcej nie pozwalać Sim wybierać klubów. Zapamiętać raz na zawsze.

***

Padnięte dotarłyśmy do domu i od razu poszłyśmy spać. Zaskakujące. Najkrótsza impreza w moim życiu a najbardziej męcząca.
**************************************
Rozdział taki bardziej śmiechowy bo zaczęły się HOLIDAYS! Trzeba sie cieszyć!
Normalnie chyba przez tydzień z łóżka nie wstanę hahahah :D
Rozdział bez Marco bo przecież od faceta też trzeba odpocząć :D

Życzę Wam miłych szalonych wakacji!

Bez żadnych złamań, skręcen i jakichkolwiek wypadków.!
Oby Nam pogoda dopisała i wszystko było ok:)
A sobie zyczę weny hahahaha :)

<3

9 komentarzy:

  1. Hahha jakie świetne :D
    Rozdział cudny! :D
    Czekam na kolejny
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Sim, Sim... zapraszam do mnie myśle, że może was zaciekawić :D http://walcz99.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah ooo nie mogę :D No to Simone zaszalała :D
    Ale przynajmniej dziewczyny miały chwilową rozrywkę :D
    Rozdział genialny :D
    Czekam na następny :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ;* czekam na następny ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahahaha :D
    Imprezka w klubie dla lesbijek tego jeszcze nie było w żadnym blogu! :D
    Rozdział genialny, ale krótki :(
    Zapraszam do siebie, dawno Cię nie było ;3
    Buziaczki :* :*

    OdpowiedzUsuń
  6. http://marzeniatonaszcel.blogspot.com/?m=1
    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zerwałam nockę , żeby nadrobić ale było warto
    ! :D
    Blog mega <3 czekam na nowe rozdziały ;*
    Zapraszam również do mnie w wolnej chwili :)
    http://a-co-sie-stanie-gdy-bedziemy-marzyc.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahaha szalone dziewczyny :D
    Sim genialna
    rozdział. Cudowny
    Buziaki :***
    PS Przepraszam za krótki kom.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahahaha xd
    Nie ma to jak isc na impreze do lesbijskiego klubu. :p
    Bardzo oryginalny pomysl. Spodobal mi sie.
    Masz u mnie sporego plusa. :*
    Hahaha placze :')

    OdpowiedzUsuń